Appletour

angi

Witam.
Jest taka piosenka Dżemu : "Letni spacer z Agnieszką",ja wczoraj miałem odmienną jego wersję. Wybrałem się w niedzielę do Bielska, następnie na Przełecz Biały Krzyż lub jak kto woli Przęłecz Salmopolską. Z przełęczy ruszyłem żółtym szlakiem na Trzy Kopce Wiślańskie po drodze, a właściwie na Trzech Kopcach przygarniąjąć pewną Agnieszkę i tajge (dla niewtajemniczonych tajga - pies rasy syberian husky). Z pod Trzech Kopców Wiślańskich ruszyliśmy na Orłową przy chacie " Na Orłowej" czekaliśmy na zlitowanie się właścicieli i otworzenie drzwi ów chaty w celu wypicia kawy i małe conieco, bez skutku.. Po rozmowie z kotem i oddniesieniu kilku zaszczytnych ran(tajgi) ruszyliśmy do Ustronia Polany. Wyjazd ogónie bardzo udany, słońce grzało jak w letni dzień, sniegu miejscami do kolan i bardzo mokry. Błoto pośniegowe i tak na zmianę: śnieg, błoto i suchy szlak.. Dziwne spotkania, wycieczka pod patronatem św. Roha: konie, kozy, kury(hihi kura udającą martwą staję się martwa Kwadratowy

), sarny. Dziekuję moim Panią za wspólną wędrówke i polecam się na przyszłość.
PS. Beta o mały włos a znalzł bym się na Magurce... Smile

ziolek · Wysłany: Pon 18:33, 12 Mar 2007 Temat postu:

Mam nadzieję, że zawrzucicie jakieś foty Smile

beta · Wysłany: Pon 19:42, 12 Mar 2007 Temat postu:

angi-o mały włos moja wycieczka miała być: równica-orłowa-kopce wiślańskie-dziechcina Smile

ostatecznie wypadło inaczej Smile

czy było dużo ludzi na szlaku????? w okolicach magurki jakieś dziekie tabuny ciągnęły-prawie jak w weekend majowy Wink

angi · Wysłany: Sob 10:13, 17 Mar 2007 Temat postu:

Beta na szlaku prawie były pustki... no i masz ci los tak dawno nie byliśmy razem w górach:) Zdjęcia wrzuce, jak tylko wypstrykam klisze:)
Pozdrawiam