Forum Appletour Strona Główna Appletour
Strona miłośników górskich wypraw
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bajka o Królowej Śniegu
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Appletour Strona Główna -> Wspomnienia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
holka




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 1:51, 22 Lis 2007    Temat postu: Bajka o Królowej Śniegu

Jest piękna, dumna, niedostępna i groźna. Królowa Babia. Swym pięknem kusi mieszkańców całego królestwa. Wielu śmiałków, którzy chcieli ją zobaczyć przypłaciło to odmrożonymi paluszkami albo połamanymi nóżkami. Jednak czasem Królowa okazuje łaskę i pozwala się odwiedzać. Tak było pewnego mroźnego dnia gdy wybraliśmy się z Agrestem na audiencję. Dostępu do Królowej broniły trudne do przebrnięcia zaspy, nietknięte ludzką stopą; ponieważ przed nami żaden śmiałek nie był u Królowej od czasu ostatniej śnieżycy.
[link widoczny dla zalogowanych]

Warto było się pomęczyć bo królowa przywitała nas pięknymi widokami.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Po nabraniu nowych sił postanowiliśmy powędrować jeszcze trochę po królestwie i wybraliśmy się na Halę Krupową.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Gdy zmęczeni ale szczęśliwi wracaliśmy do domu spotkaliśmy znanych niektórym forumowiczom Monikę i Szymona, których serdecznie pozdrawiamy.
A ja pięknie dziękuję Agrestowi za to że mnie przygarnął i nie wyrzucił z samochodu po drodze mimo że kiepski ze mnie pilot bo nie widzę drogowskazów po ciemku i mylą mi się kierunki.
Koniec bajki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tradycja




Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnow / Chicago

PostWysłany: Czw 1:58, 22 Lis 2007    Temat postu:

Bajeczne widoki...och i ach Smile
Rozmarzylam sie....



Pozazdroscic mozna kondycji, zaparcia i mozliwosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marol
Radiotelegrafista



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko

PostWysłany: Czw 10:59, 22 Lis 2007    Temat postu:

Faktycznie bajka i jeszcze to może piękne morze chmur pod Wami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziolek
Ojciec Director



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: Czw 19:51, 22 Lis 2007    Temat postu:

Chciałem powiedzieć, że mało brakowało żebyście spotkali Tuyę i Bluegardfielda którzy tez bawili w tamtych okolicach (zjeżdzali na sofie Smile ). Podoba mi sie ten motyw chmur w dolinkach (dlaczego tak mało zdjęć?). Jak widze Agrest stawiał ślad przez Bronę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
holka




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 20:44, 22 Lis 2007    Temat postu:

ziolek napisał:
Chciałem powiedzieć, że mało brakowało żebyście spotkali Tuyę i Bluegardfielda którzy tez bawili w tamtych okolicach (zjeżdzali na sofie Smile ). Podoba mi sie ten motyw chmur w dolinkach (dlaczego tak mało zdjęć?). Jak widze Agrest stawiał ślad przez Bronę.

No właśnie szkoda że nie wiedzieliśmy wcześniej że tylu znajomych wybiera się na Babią w tym samym terminie, no ale co sie odwlecze...

Motyw chmurek w dolinach też mi się podoba, widoki zapieraracjące dech.
Więcej zdjęć zapodam chociaż bardzo dużo nie robiłam, nie było czasu... wiesz kto nadawał tempo Wink Pozatym nie umiem robić zdjęć w rękawiczkach a jak je zdejmowałam to palce przymarzały do aparatu.

Tradycja napisał:
Pozazdroscic mozna kondycji, zaparcia i mozliwosci.
Dzieki ale to do kolegi Agresta, ja tylko szłam po śladach i sama bym tam na pewno nie zalazła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angi
Szaman



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:14, 25 Lis 2007    Temat postu:

Cudne zdjęcia... zima ma swoje uroki, już się nie mogę doczekać jakiegoś wyjazdu Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tuya




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 15:21, 26 Lis 2007    Temat postu:

hej, to kiedy wyście byli?
Bo myśmy byli w sobotę, 17.
Tu nasze fotki (tzn. jaj zwykle ja tylko na niektórych zasłaniam widok): [link widoczny dla zalogowanych]

No właśnie nie zabrałam sofy i chyba dlatego połamałam jabłuszko. Muszę szybko kupić następne bo czuję się jakaś niekompletna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziolek
Ojciec Director



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: Pon 20:45, 26 Lis 2007    Temat postu:

A ta karczma na dole to gdzie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angi
Szaman



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:50, 26 Lis 2007    Temat postu:

Jeśli się nie mylę to karczma jest w Zawoi, ale jakiej? Zresztą tam są conajmniej dwie karczmy regionalne, w których można pysznie zjeść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
holka




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 23:34, 26 Lis 2007    Temat postu:

tuya napisał:
hej, to kiedy wyście byli?
Bo myśmy byli w sobotę, 17.
Tu nasze fotki (tzn. jaj zwykle ja tylko na niektórych zasłaniam widok): [link widoczny dla zalogowanych]
W sobotę 17 (!) na Babiej a w niedzielę na Krupowej.

tuya napisał:
No właśnie nie zabrałam sofy i chyba dlatego połamałam jabłuszko. Muszę szybko kupić następne bo czuję się jakaś niekompletna.
Co to jest sofa bo ja nie jestem na bieżąco z tymi nowinkami technicznymi?

A jeszcze apropo's karczm i jadłodajni w Zawoji to najpyszniej dają zjeść w Czardzie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tuya




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 10:45, 27 Lis 2007    Temat postu:

No nieźle! My szliśmy z Markowych na Krowiarki, na szczycie ok 13-14. Co za brak koordynacji!!!

A knajpa jest w Zawoi Policzne, zaraz przy przystanku busowym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
holka




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 20:06, 27 Lis 2007    Temat postu:

tuya napisał:
No nieźle! My szliśmy z Markowych na Krowiarki, na szczycie ok 13-14...
No to minęliśmy się zalewdie o kilka minut.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrest40




Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrkow Tryb.

PostWysłany: Pon 23:11, 10 Gru 2007    Temat postu:

Witam wszystkich
Lepiej późno niż wcale dodać swoje trzy grosze do zabawy . w której byłem jednym z głównych bohaterów.Wybaczcie proszę że nikogo nie powiadomiliśmy o naszym wyjeździe ale Holka jak to ma w zwyczaju stwierdziła że jedziemy bo "...teraz będzie ładna pogoda..." i jak to bywało wcześnie oczywiście miała rację i do tej pory zastanawiam się jak ona to robi.Ja rozumiem układy ale żeby za każdym razem?!Ledwie zdążyłem zmienić opony i już w drogę. Bestyja. Ranek przywitał nas temp. -12 stopieńków. Bajka.Doszliśmy na Markowe a tam masakra-schronisko - ruina.Spotkaliśmy 5-cio osobowy zespół chłopów jak dęby, którzy zapowiadali spotkać się z nami na Babiej.Byliśmy przekonani że przy tak pięknej pogodzie szlaki są przetarte.Były ale do połowy podejścia na przełęcz Brona a potem trza robić za pług śnieżny.Dla mnie frajda dla Holki - nie wiem nic nie mówiła więc chyba też była zadowolona.Na przełęczy widoki cudowne ani jednej skazy na śniegu.Tego nie da się opisać.Szedłem jak zauroczony a Holka robiła zdjęcia i to całe wielkie mnóstwo a nie pokazuje chyba przez złośliwość zazdrość aby nikt nie skradł duszy tych widoków i śnieżnych rzeźb.Na szczyt szliśmy prawie 4 godziny i wbrew powszechnym opiniom o zimnie nam było ciepło.A ile radości dla oczy sami widzieliście tą odrobinkę.Na szczycie postój,coś na ruszt i turlanie w drugą stronę łatwiejszą bo z górki i po śladach wielu takich oszołomów jak my z widokiem na Tatry.Ludziska jak mnie tego brakowało! Spotkaliśmy dwójkę męską z Krakowa.Bardzo sympatyczni i uczynni bo gdy powtórnie spotkaliśmy się na Krowiarkach zaproponowali transport do Zawoji z czego chętnie skorzystaliśmy.Potem łowy na coś na ząb i zgodzę się z Holką że w wymienionym przez nią lokaliku dali nam posiłek szybko, tanio, smacznie i syto.W Niedzielę Hala Krupowa .Było lepiej bo jakiś ktoś szedł przed nami ale też nam było ciepło.Przyzwyczaiłem się że Holka lubi chodzić lekko z tyłu ale czasami coś mówiła np."ładnie tu".Na Krupowej jak zwykle miło i ciepło.Było parę osób i tez na pieszko więc niech żyją normalni inaczej.Powrót był ciężki bo wiedzieliśmy że wracamy do codzienności i cywilizacji.Zdecydowanie za krótki był ten wyjazd jak dla mnie.Schodziliśmy już po ciemku ale bez latarki.Bez słow które mogły by zakłócić ten nastrój tą cudowną ciszę i spoój.Jaka niespodzianka spotkała nas w drodze powrotnej -Holka już pisała.Dla mnie o tyle miła że nie widziałem Szymona 2 lata.Tematów moc a spotkanie tak miłe że rozwieźliśmy ich jak najbliżej miejsc zamieszkania aby spędzić w swoim towarzystwie jak najwięcej czasu.Ziołek chce nas zabrać w połowie stycznia na mały spacerek ale nie wiem czy tak długo wytrzymam.Ciągnie wilka do lasu.Kto jak kto ale wy to rozumiecie.
Pozdrawiam i mam nadzieje ze do zobaczenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
holka




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 23:49, 10 Gru 2007    Temat postu:

Very Happy

Zdjęcia będą, trochę ostatnio czasu nie miałam ale się poprawię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziolek
Ojciec Director



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: Wto 13:02, 11 Gru 2007    Temat postu:

Znaczy którego Szymona spotkaliście? Kreczmera?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Appletour Strona Główna -> Wspomnienia
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin