Appletour

Babjusznięty

Dla co-po-nie-których wyjaśnienie tytułu tematu:
"Votum separatum (z łaciny: zdanie odrębne) – opinia inna niż głoszone przez większość, opinia nie mieszcząca się w proponowanych rozwiązaniach bądź zbiorach głosów.

Oficjalnie wyrażona opinia członka gremium, odmienna od decyzji tego gremium."

/jest to post wywołany postawieniem absurdalnych zarzutów łamania regulaminu i "pseudo"zamknięciem tematu "u-rodziny szamana"

Cenzura ???

a raczej niepodatność na uświadamianie własnej małosci ...

"2. Wszystkich którzy chcą do nas dołaczyć uprasza się o przestrzeganie ogólnie przyjętych zasad współżycia społecznego. "
7. Nie jesteśmy biurem podróży. Nie organizujemy nikomu zajęć w wolnym czasie oraz nie ponosimy żadnej odpowiedzialności w przypadkach braku wygód na naszych imprezach. "

Szanowny Panie Angi ...
"Zamykam temat, proponuję przypomnieć sobie regulamin forum biorąc do serca jego 2 i 7 punkt. Pozdrawiam" - to z pana Cytat ! !! !!!

Domagam się wyjaśnienia i u-dokłądnienia gdzie jam złamał kirey-kolwiek z wspomnianych przez waszmość punktów...?

Nie jam oczekiwał wygód i nie jam łamał zasady współżycia - poprzez zacieranie przetartego szlaku...
Nikogo nie obrażałem
Nikomu nie u-bliżałem...

Jeżeli to nie ma być forum a nie towarzystwo wzajemnej adoracji Alko-tórów ...
domagam się wyjaśnienia jak to jest iż po zamknięciu dyskusji /????/ niejaki
"zjołek"
ma możliwość czynienia uwag w stylu:
"
Dajcie się człowiekowi wyżalić. Chce się do kogoś przytulić ino nie wie jak to zrobić.

Cytat:
A razy mam u-dokumentowane w postaci tracków z GPS czy zdjęć ,a nie opowieści z ... ssanych

Chyba ja to wolę mieć trochę nawet upiększone, ale zarejestrowane w sercach przyjaciół niż na nośniku cyfrowym. Jakoś nie wydaje mi się aby grzanie stóp przy kominku z piwem w dłoni było przyjemne w towarzystwie "tracka z GPS-a". :

Bo cóż warte serca przyjaciół w pomroczności jasnej ...
I wolę się przytulać - z halnego pomocą - do Babjuszki - niż do zamroconych ....
... alko-tórów.

I nie mnie wypominać Wiczyczko /bo Wilczyca brzmi zbyt .../ " czysto dziecinne zagrywki." bo to młodziaki w gimnazjalnym wieku mroczą się w schroniskach tak, iż potem nie dają rady potupać w góry....
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A jak uda im się do tu-pac to bez klina ni rusz ...

[link widoczny dla zalogowanych]

I teraz ro-zumiem - "Panie" Angi czyje puszki z Topika nieustannie znoszę ....
... bo marasu po alko-turach znieść nie mogę ...

[link widoczny dla zalogowanych]
... ale z Nowym Targiem raczej nie wiele mają...

Jak mniemam - co po niektórzy zareagują w sposób typowy ....

Ale dla mnie zostanie ...

angi

ziolek

Dajcie pokój. Nie ma się o co spierać.
Bajbus nie traktuj siebie ponad innymi. To, że ktoś jedzie sobie przy okazji chodzenia po górach trochę wypić to nie jest powód żeby go porównywać z gimnazjalistami. Zresztą jest u nas duża frakcja niepijących. Smile

Angi nie zamykaj tematów zbyt szybko. Miesiąc nie zaglądałem na forum i jak zaczęło być ciekawie to się skończyło. Smile

Ale za "zjołka" to się obraziłem. Mogłeś mnie chociaż napisać z dużej litery. Teraz to oczekuję kwiatów na przeprosiny.

wilczyca

mój drogi b. - pracuję w służbie zdrowia i moja skromna wiedza pozwoliłaby na zdiagnozowanie pana.
A jeśli chodzi o kilka słów:
1. nie znacie towarzystwa w które paskudne pluchy pchacie.
2. jeśli alkoturów nie lubicie to na drzewo skąd wasze życie.
3. przyjaciół w górach nie macie bo wszystkich odstraszacie.
4. GPS-a macie bo mapy nie znacie.
A jeśli o zadeptanie szlaku idzie, to bądź pewny że NA PEWNO my jak i reszta ekip, na pewno robiła to CELOWO (ale jak już wspomniałam, to schorzenie do diagnostyki mój miły b. a prywatne frustracje proszę wyładowywać na swoich przyjaciołach, upss... jeśli ich macie?? )

ziolek

Ale co do cytowanych przez Bajbusza zdjęć to podnoszę po raz kolejny prośbę o nie publikowanie zdjęć z flaszkami, termosami i innymi bo faktycznie dla osób postronnych wyglądamy jak Bobofruty Smile

Babjusznięty

Szanowny Panie Ziołku...
Przepraszam ...
Tak to "mea culpa" iz z małej ...

Minął ponad miesiąc...
Znowu przytuliłem sie do "Babjuszki" ...
Trzy kolejne wejścia od podstaw...
Trzy diametralnie różne warunki ...

Z personami pokroju"anki" czy "wilszyszka" nie mam zamiaru po=limeryzować ...
bo .. jak by to powiedzieć .. nie ten level ...
Taki "anki" napisał:
"=Sorry czy ja mam na podeszwie buta wyryty podpis "tu dreptł Angi" i zostawiam znaki na szlaku??? Przez Bronę w tym dniu przewinęły się co najmniej ze 4 ekipy, na 100% nie my zacieraliśmy przetarty szlak.
"
Tylko że patafian - by nie rzec do-sadniej - nie po-myślał a to nie boli /choć w jego przypadku to może być ból prze-okropny/ - iz nie było obok przetartego przez moją skromną osobę szlaku - śladów rakjeciarzy...
Jak by ukończył szkołę po-wszechną, to by wiedział co to znaczy dowód nie-wprost, o dedukcji nie wspominając...
/studja na współczesnym WUML'u nie czynią z nikogo "entelygenta"

Dla Mnie Bajuszka jest ...
Dla takich jak "wilszyska" i "anki" może być jednym z miejsc do alkoturyzmu ...
.. ale nigdy te "postaci" nie pojmą czym jest Babjuszka...
bo to wymaga ...
A jeszcze jedno ..
"wilszyszko" - za flaszkę czy za ... można mieć "przyjaciół"
ale na takich mnie nie zależy ...
Ja tam - na Babjuszce - mam takich z którymi- i na topiku podmarzałem w noc sylwestrową -i takich z którymi słuchałem wizgotu błyskawicy co to startuje z podłoża...
...
Ale to dla prawdziwych Babjuszników za-strzeżone, a nie dla oszołomów co to myśla iż Babjuszka jest kolejnym "zamtu..m"...
/wiem iz to dośc drastyczna wypowiedź ale ta kreatura- "wilszyszka" na nic innego - IMO- nie zasługuje..../

od którego czegoś więcej niż pomroczności jasnej się oczekuje ...

I Panie ZIOŁKU - nie traktuję się ponad ...
... od wszystkich jeno wymagam tego, czego wymagam od siebie ...
.. Kultury i ...
.. szacunku dla Babjuszki !!!!

Babjusznęty
/x00/ wejść na topik we wszystkich możliwych warunkach ...

PS.

To mój ostatni post na tym "forum"
Myślałem iż spotkam się tu z ludźmi gór...
... spotkałem jeno miałkie zamroczone własnym ego persony / z nielicznymi wy-jątkami?

Z wyrazami ...
...
Babjusznięty

baca

Babjusznięty.
Do tej pory nie zabierałam głosu w tym temacie,bo primo-nie do końca potrafię dojść,o co masz do nas pretensję i jaka jest istota rzeczy tych słownych potyczek(a wyjątkiem obrzucania się nawzajem epitetami,które staja się niestety coraz bardziej fiznezyjne)secundo -uwazalalam,ze jak sie pod czyimś kątem ma jakieś uwagi/sugestie/pretensje etc to najlepiej wyznać mu to prosto w twarz,bezpośrednio,a nie dzielić się swymi wynaturzeniami z szeroką rzeszą użytkowników forum i innych osób postronnych,które być może tu czasem zaglądają.(Dla orędowników publicznego prania brudów polecamy „Moment prawdy”)
Rozumiem,że ww możliwości nie miałeś,bo suma sumarum się nie znamy.Rozumiem,że urodzinowy wypad na Babią w naszym wykonaniu nie przypadł Ci do gustu,ugodził w Twoje pojęcie turystyki i miałeś prawo się na ten temat wypowiedzieć,co tez uczyniłeś.
Nie do końca rozumiem,dlaczego ,mimo iz prezentujemy światopogląd "babjusznięto niewłaściwy"cały czas się z nami kontaktujesz,poprzez pisanie postów,ale byc może jestem mało "ynteligentna".
Natomiast określanie mianem patafianów i kreatur osób,których się nie zna,biorąc pod uwagę Twoje zamiłowanie do kultury ,wykracza poza moją zdolność rozumowania absolutnie,ale byc może jest to jak sam ująłeś "level",do którego nie dorosłam.
I tak juz na zakończenie.Babjuszniety,opinie o Tobie mogłam sobie wyrobic tylko czytając posty na tym forum.Troche żałuję,że nie udało nam sie porozmawiać wtedy na Babiej-wydajesz sie być osoba ciekawa,aczkolwiek odnoszę wrażenie ,że gdzieś w środku troche sfrustrowaną,zagubioną i z lekka mania wyzszosci.Być może jakbyśmy zamienili słowo tete a tete ,druga część zdania by się tutaj nie pojawiła.
I by utwierdzić Cię w słuszności własnych przekonań: lubię Babią,ale są rzeczy w życiu,które lubie bardziej(niekoniecznie jest to alkohol,papierosy i dziki sex Wink

,jak to pewnie z galerii na tym forum wynika) i jeżeli sposób widzenia świata Babjuszników jest zblizony do Twojego,to cieszę się,że do nich nie należe.
Jednakowoż z wyrazami.

ziolek

Cieszę się że odcięli mi Internet Smile