Appletour

ziolek

Zimowe przejście Zwardoń-->Wielka Racza --> Przebibek (lub Rycerzowa)--powrót.

Wypad dla ludzi którzy mają zacięcie do chodzenia zimą (zejście ze szlaku tylko śmigłowcem GOPRu).

W przeciwieństwie do poprzednich wypadów ten jest ograniczony do ludzi którzy mają "staż" na forum w momencie pisania postu.
Termin 1 poł. stycznia.

Wstępna deklaracja uczestnictwa
-Marol
-Angi
- wasz Ojciec Director

marol

psssttt... styczeń 2008
Potwierdzam rezerwacje Very Happy

ziolek

To juz tak zleciało?

Ania

Ja tez sie deklaruje, ale nie wiem jak dlugi/dluuuuuugi ma byc ten staz...?....robi sie tu ostra selekcja,hehe
kiedy dokładnie?
PS moze wystarczy krotki staz i dlugie checi?

ziolek

W ramach stażu wystarczy jeden zimowy Appletour. Smile

Ale musze Cię ostrzec, że to może przypominać bardziej Noc Krawculi (należy się liczyć z tym, że będziemy przecierać szlak).

asique

czy pazdziernikowe Stołowe liczą się jako zimowy appletour? Wink

agrest40

Z tego co Ziolek donosił to zapowiada się że Noc Krawculi to pikuś.Jezdem zwarty i gotowy i głodny gór.Ziolek weżmiesz mnie?

ziolek

Z kolegą Agrestem zaczynam obawiać się o pozostałe osoby Smile

Asique: ty staż już masz.

jednak apeluję do zdrowego rozsądku wszystkich. Przemyślcie to.

Ania

.....no pieknie Ziolek najpierw robisz smaka, a potem nam odradzasz....hmn...hmn...to musi byc na serio fajna wyprawa....jesli tylko czas mi pozwoli, ide z Wami, za Wami ide, czlapie za Wami, wleke sie...czolgam sie...za Wami...

angi

Moi Drodzy. Zimowa turystyka to nie jest tzw. bułka z masłem. Trzeba wziąść pod uwagę zmienność warunków, kondycję, tu się nie tylko liczy odpowiedzialność za siebie ale również za inne osoby. (Ziółek pamietasz Babią w marcu?) Wiem, że Worek Raczański zimą fajnie brzmi, ale tak jak Ziółek mówię przemyślcie swoją chęć w przejściu tej trasy zimą. A w styczniu w tej części Beskidów rówżnie może być. Tak więc jako współpomysłodawca tej wyprawy domagam się prawa do selekcji uczestników. Pozdrawiam Szaman

ziolek

holka

Proszę mnie dopisać na listę straceńców Smile

O ile oczywiście przebrnę przez ten casting Wink

Aleście chłopaki atmosferę grozy wprowadzili; to ja jeszcze przytoczę stare hasło wypraw appleturowo-krawculowych: "Nie zabieramy rannych, nie grzebiemy zwłok" Razz

A poważnie to jak ktoś czyta forum to pewnie się domyśla że tu wyjazd w góry oznacza Wyjazd w Góry a nie na Krupówki.

ziolek

holka

Dzięki Ojcze Smile

Rozumiem że jabłka zabieramy?

ziolek

Da, kanieszno.