Appletour

marol

Mi po tour de Rysianka jeszcze noga w kostce pobolewa Confused

holka

Flyn mam nadzieję że jednak się wykurujesz; jest jeszcze trochę czasu a Stołowe bardzo wysokie nie są więc wysiłek będzie umiarkowany. Dużo zdrówka życzę!

Ja na chwilę obecną potwierdzam swój udział, mam nadzieję że praca nie pokrzyżuje mi planów.

beta

koleżanka Flyn zasmuciła mnie bardzo Crying or Very sad

kolejna noga padła ofiarą wypraw górskich Sad

życzę szybkiego powrotu do pełej sprawności!!! a w Stołowe może jednak sie wybierzesz-toż to prawie nie-góry Smile

angi

" prawie " robi różnicę... Razz

Mi tez przykro, ale lepiej wylecz ta noge bo pózniej możesz mieć ciągłekłopoty przejściowe tak jak moja koleżanka.
Pozdrawiam

flynn

Angi myślę, ze masz dużo racji. Od razu po beskidzie wyspowym zignorowałam nogę, potem też sporo chodziłam, choć nie po górach i oto rezultat. Wiem, że góry stołowe to pewnie niskie góry, ale ja na razie nawet po płaskim staram się za dużo nie chodzić.

ziolek

A co na twoją nogę konowały mówią? Jeżeli nie kręcą głowami i mówią "przykro mi..." sterylizując jednocześnie siekierę - to się wyliżesz. Czego ci z całego rozrusznika życzę.

ziolek

No dobra.
Ja zbieram: Tradycję, Holkę, Marola, Jędrka. Na razie mam jeszcze dwa miejsca ze Śląska w cienkim (w kolejności zgłoszeń jest to Beta i Angi, Rezerwa - Olsenoe) Chyba, że ktos jeszcze dysponuje transportem. Flynn (mam nadzieję, że wydobrzeje) chwilowo uziemiona.. Jeżeli są jakieś zmiany w deklarowanym wcześniej składzie to proszę o info. Asique - masz jak dojechać z Wrocka?

Jakieś pomysły dotyczące PLANU B (in case of bad weather)

zossska

Lista jest już zamknięta?
A może znalazloby się jeszcze jedno wolne miejsce? Chętnie bym się dołączyła Smile

olsenole

Ziółlek wspomniał o planie B w razie niepogody.Wiadomo że w okolicy barów nie brakuje ale w pobliskim nachodzie jest grupa warowna czyli stado bunkrów możliwych do zwiedzania.Ale słońce bedzie z nami i basta

beta

hejka! ciesze sie że nadal jestem na liście pomimo nie-uczestniczenia w dyskusji Smile

potwierdzam chęci dołączenia jak najbardziej...o ile ktoś mnie zabierze do jakiegoś pojazdu Smile

pogoda bedzie-ostatnio jak jest koleżnka Holka to przegania mojego pecha do niepogody Smile

w razie załamania pogody może poza barami i warowniami znajdzie sie jakieś jacuzi albo inny basen (oj-spodobało sie w aquaparku w zakopcu w termalnym basenie z widokiem na zaśnieżony giewont)
czy ktoś sie orientował w kwestii noclegu oraz ewentulanych tras do przejścia???

Tradycja

ja sie orientowalam ...ile godzin potrzebuje by sie dostac na miejsce, o ludu! ze te gory tak daleko Wink

nocka przedwypadowa z glowy, bede chodzic na rzesach Wink

Do planu B sie dostosuje ciezko mi cos zaproponowac.

ziolek

Z racji, że odwołali mi udział w konferencji (szef mnie w kozie zostawił i z popijawy nici) jestem i mówię co nastepuje.
Zosska: lista nie jest zamknieta. Zapraszamy!!! Możesz dołączyć, ale transport załatwiasz na własną rękę (chyba, że dysponujesz samochodem to napisz skąd będziesz jechać to kilka osób ci jeszcze dołożymy Smile

)

Olsenoe, raczej myslałem o innym kierunku. Ale Nachod to jest myśl. Napisz czy dysponujesz samochodem (i ew mógłbys jechać). Bo ze Śląska moge załatwić ino Cienkiego.

Beta: rozumiem, że gdyby Matce Holce coś wypadło (odpukać) i nie mogła pojechać to pozostawienie Ciebie zwieksza prawdopodobieństwo, że będzie ładna pogoda Smile

Tradycja: albo rybki, albo akwarium. Urlop nie jest po to żeby się wysypiać.

Tradycja

Rybki i akwarium taka mam zasade Wink

Co za twardzi ludzie...slowem sie juz nie odezwe Smile

za to nie bede marudzic wiec plusy sa Smile

holka

angi

Mam nadzieję, że znajdzie się miejsce w jakimś wehikule czasu i przestrzeni dla mnie..? Ewentualnie mogę jechać z Wrocławia w piątek rano. Pozdrawiam