Appletour

holka

Spacerek się odbył, było upalnie i zielono. Wytyczyłyśmy kilka nowych szlaków, głównie przez wiatrołomy i krzaczory. Uciekłyśmy przed burzą, która straszyła nas w sobotę od południa. Schronisko na Rycerzowej jak zwykle gościnne, choć turyści w sąsiednich pokojach dbali o to byśmy nie pospały za wiele. Przy okazji; w schronisku zniesiono ograniczenia w korzystaniu z wody i prądu, no chyba że się chłopcy zapomnieli.

Dziewczynki piękne dzięki za towarzystwo i do zobaczenia niebawem Very Happy

Kilka zdjęć z naszego spacerku.
Okolice Rycerki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kapliczka w Soli:
[link widoczny dla zalogowanych]

Okolice Soli:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kocurek na Przegibku, był jeszcze jeden ale za szybko się przemieszczał by go uwiecznić na zdjęciu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Żegnamy Rycerzową:
[link widoczny dla zalogowanych]

Las w okolicy Przełęczy Kotarz:
[link widoczny dla zalogowanych]

U Bacy na herbatce miętowej, kawce i pogawędce Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziewczynki wytyczają szlaki, na razie na mapie:
[link widoczny dla zalogowanych]

beta

dzięki również za towarzystwo!!!!!!! i wspólne szukanie drogi! i do następnego -mam nadzieje szybkiego-spotkania!

annawik

Wielkie dzięki za towarzystwo i wyrozumiałość w trakcie modyfikacji trasy Smile

jeśli chodzi o siniak to praktycznie się nie rozwinął, jakby przeczuwał, że mu nie wolno Smile

pozdrawiam serdecznie!

annawik

Wielkie dzięki za towarzystwo i wyrozumiałość w trakcie modyfikacji trasy Smile

jeśli chodzi o siniak to praktycznie się nie rozwinął, jakby przeczuwał, że mu nie wolno Smile

pozdrawiam serdecznie!

ziolek

Hmm. Jakoś miejsce z tego ostatniego zdjęcia wyglada mi znajomo

holka

angi

Co do tej kapliczki.. to nie jest kapliczka to jest drewniana dzwonnica Wzniesiona w 1837 r. o konstrukcji słupowej. Sciany są pochyłe, pokryte w części dolnej gontami, w części górnej pionowo ustawionymi deskami ozdobnie wyrzezanymi u dołu. Ta górna część opatrzona okienkami z czterech stron naśladuje izbice wież drewnianych kościołów. Dach dzwonnicy w kształcie niskiego ostrosłupa o wydatnym okapie jest również kryty gontem z pazdurem i żelaznym krzyżem u szczytu.
Dzwonnice tego typu służyły dawniej do dzwonienia „Na Anioł Pański” odpędzania burzowych piorunów oraz informowania mieszkańców o innych nieszczęściach i klęskach żywiołowych.
Kilka informacji od przyszłego przewodnika:)

katarani

O! Bardzo interesujące Shocked

Żeby tak jeszcze wiedzieć, co to jest pazdur... Question

ziolek

angi

W materiałach znalazłem opis pazdura:
Pazdur - pionowa, drewniana ozdoba umieszczana na kalenicy, na skrajnych krokwiach. Ma postać kręgla w kształcie lilii, tulipana (na Podhalu) lub krzyża, grotu (na Sądecczyźnie). Wg mnie jest to zakończenie dachu i na nim jest stawiany krzyż.

Ziółek gromnice też, ale funkcją dzwonnic też było gromadzenie wiernych i wspólna modlitwa oraz zapalanie gromnic. We wsiach zazwyczaj kościoły nie występowały.

ziolek

angi

Wierzenia, wierzenia i jeszcze raz wierzenia i obyczaje. Dzwonnice dzwoniły po to aby ostrzec przed burzą, a że miały również taką funkcję "odpędzania piorunów" co łaczy wierzenia chrzescijańskie z pogańskimi, które są głeboko zakorzenione w ludzkim umyśle np. kobieta na hali wypasu owiec przynosiła nieszczęscie.

ziolek

beta

dzwonnica nie dzwoniła ale burza krążyła przez jakieś 3-4godz i nie doszła do skutku....coś jednak w tym musi być Wink

ziolek

Poddaję się