Forum Appletour Strona Główna Appletour
Strona miłośników górskich wypraw
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Potrójna Ekspedition Part II

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Appletour Strona Główna -> Wspomnienia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
angi
Szaman



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:15, 27 Kwi 2010    Temat postu: Potrójna Ekspedition Part II

Jako, że kolega [b]Pudel[/b] z forum beskidzkiego miał urodziny, postanowiliśmy nawiedzić po raz kolejny Chatkę Pod Potrójną. Wyruszyliśmy rano z Iskarią i darkheushem z Rzyk Praciaków. Krótki postój przy Czarciej Baszcie. Pod chatką serdecznie nas wita [b]Lucjan[/b] z [b]Ewą[/b] jak zawsze zresztą :), czas na zupe i odpoczynek. Po zainstalowaniu się w budce dla szpaków tzw. "szpakówce" wyruszyliśmy na spacer odwiedzić [b]Staszka[/b] na Gibasach,tam spokój cisza widoki nie ziemskie na świat, [b]Stach[/b] ugościł nas herbatą przy okazji przeprowadziłem negocjacje, które doprowadziły do odzyskania kubka jednego z naszych Przyjaciół :D Co prawda po konsultacjach telefonicznych z właścicielem i stwierdzeniu kol. [b]Pete[/b]: "angi ale ty jesteś w Pradze i Dzwjedziu też jest w Pradze to co ty robisz na Gibasach..? I jak znalazł się tam mój pamiątkowy kubek...?" Cóz czarno widzę przyszłość tej naszej górołazikowej młodzieży :D Z uśmiechem na ustach zeszliśmy do przysiółku Basie, mały odpoczynek i ruszamy szlakiem chatkowym spowrotem na Potrójną, tam już czekał kol. Kaper chwilę później dociera ekipa Pudelka, kolejna instalacja w "szpakówce" po niespełna dwóch godzinach za sprawą "złych kocisk" ulotniła się spora cześć strategicznych zapasów kiełbasy na ognisko, podejrzewam tu spisek psów napotkanych na osiedlu Potrójna i kocisk zamieszkujących "szpakówkę" w każdym bądź razie swojska kiełbasa darkheusha znalazła prawdziwego konesera swojskich wyrobów garmażeryjnych. Śląski cytat wypadu: " [b]"piiii..."sie nażarł mojego wursztu i dziwo sie teraz ze ściany[/b]" Później to już wspólne granie i śpiewanie i takie tam sprawy chatkowe :P , nawet coś udało mi się zagrać mimo wcześniejszych problemów z dłonią. Rano wspólne śniadanko czyli standardowo parówki, nawet udał się zaprzągnąć kol. [b]Kapra[/b] do zlewozmywaka muszę przyznać uroczy widok :D Czego człowiek nie zrobi żeby sie napić :D Później to już wspólne spędzanie wolnego czasu czyli błogie lenistwo lub jak kto woli róbta co chceta :) Wracamy Pracicą do Praciaków i dalej do domu. Fajnie było wszystkim dziękuję za towarzystwo. :D
Zdjęcia
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez angi dnia Wto 15:33, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darkheush




Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Andrychów

PostWysłany: Wto 14:42, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Wielkie dzięki wszystkim za spotkanie. Co prawda moja kiełbasa na ognisko "odparowała" w tajemniczych okolicznościach, plecak został naznaczony przez psa w knajpie w Basiach, pojemnik na wędlinę wyjechał gdzieś na Ślunsk, jednak nic nie jest w stanie zatrzeć pozytywnych wrażeń z tego wypadu. Smile Dodatkowo pogoda nam wyjątkowo dopisała, a i Mały z budzącą się do życia po zimie przyrodą robił wrażenie w myśl zasady - Małe jest piękne

Kilka moich ujęć po kliku w obrazek Wink

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darkheush dnia Wto 15:38, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziolek
Ojciec Director



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: Czw 12:41, 29 Kwi 2010    Temat postu:

UUuuu trochę was tam było (wliczając czarownika)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angi
Szaman



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:20, 03 Maj 2010    Temat postu:

Ano było nas dużo... Chatka pomoć jest rozciągliwa wtedy na chatce było około 70 osób, w ten weekend ponad 80 Very Happy i mokry czarownik:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Appletour Strona Główna -> Wspomnienia
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin