Forum Appletour Strona Główna Appletour
Strona miłośników górskich wypraw
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

druga międzynarodowa wyprawa po szejkusia ;]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Appletour Strona Główna -> Wspomnienia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
angi
Szaman



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:09, 14 Lip 2008    Temat postu: druga międzynarodowa wyprawa po szejkusia ;]

Witajcie!!!
Przestawiam Wam kolejny odcinek relacji wypraw z planety APPLETOUR tym razem:
Mała Fatra występują: Angi w roli ojca, Wilczyca w roli mamusi, Baca w roli chcącej co 5 minut siku córki i Husky syn pytający rodziców daleko do tego schroniska i czy będą hamburgery i shejkusie...Razz Brakowało jeszcze najmłodszej córki Joasi która została w domu z dziatkami z powodu problemów zdrowotnych. Wybraliśmy się na moim zielonym pędziwiatrem na wycieczkę na Małą Fatrę a dokładnie do Terchowej.
Planowaliśmy zobaczyć zamki w okolicach Nowego Jiczyna, ale aura sprawiła nam figla więc pojechaliśmy tam gdzie ponoć nie miało padać (ICM kłamie!!!) na Małą Fatrę do Terhowej. Po zebraniu prawie wszystkich uczestników wycieczki ruszamy przed siebie, najpierw do Cieszyna na granicę Polsko - Czeską i wymiana złotówek na korony słowackie następnie pojechaliśmy przez Jabłonków do Słowacji po drodze Żylina i słowacki Mc`donald i ICE cofe Smile i jak przystało na prawdziwą rodzinę zakupy rodzinne w TESCO. Tylko jak później wyjechać z centrum Żyliny...? GPS by się przydał Smile W końcu jesteśmy na właściwej drodze do Terchowej i po niespełna godzinie ruszamy na szlak z pod Hotelu "Diery". Niebieskim szlakiem przez Diery pokonując wodospady, wspinając się po skałach i metalowych drabinkach i piekielnie śliskich kładkach docieramy na przełęcz miedzy Roshutcami. Kierowca zostaje na przełęczy i jak przystało na szamana obrazu podgląda zwierzęcy świat przez obiektyw nikona Smile - reszta rodzinki idzie na Małego Roshutca. Wracamy tą samą drogą czyli przez Diery w deszczu, a z mrocznego nieba walą pioruny adrenalina wzrasta do 180% Kwadratowy Po dotarciu do samochodu jedziemy coś przekąsić mniam pysznie było. No to sru ruszamy do domu i przez pierwsze 30 minut droga jest sucha i dobrze się jedzie dalej to już totalny hardcor - mój test driver walą pioruny pada deszcz wycieraczki nie nadążają wycierać przedniej szyby, średnia prędkość na trasie to 50 km/h dziękuje Wilczycy że czuwała nad kierowcą co by nie zasnął. Dzieci domagają się bajki, więc wykonuję telefon do wujka Ziółka ale słyszę abonent czasowo niedostępny tylko, że po słowacku . Było świetnie. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje za wspólny wypad. To tyle z planety APPLETOUR - Wasz szaman
Zdjęcia:
[link widoczny dla zalogowanych]
- zdjęć może niewiele, ale trzeba było chować aparat przed deszczem i piorunami:P


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez angi dnia Pon 20:25, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziolek
Ojciec Director



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: Pon 21:23, 14 Lip 2008    Temat postu: Re: druga międzynarodowa wyprawa po szejkusia ;]

Angi napisał:
Dzieci domagają się bajki, więc wykonuję telefon do wujka Ziółka ale słyszę abonent czasowo niedostępny tylko, że po słowacku .


Chyba wszystkim nagram słuchowisko w formacie *.mp3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wilczyca




Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Pon 22:03, 14 Lip 2008    Temat postu:

Hello mnie jakąś godzinę temu udało się też wrócić do domu Smile faktycznie wyjazd był udany Smile Musimy taki wypad powtórzyć, ładnie tam było i wesolutko Smile całuski

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
husky




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 17:04, 15 Lip 2008    Temat postu:

Pierwszy raz byłem na Małej Fatrze i spodobało się okrutnie. Dziękuję za wspólny wyjazd i do następnego razu. Fotki już [link widoczny dla zalogowanych].

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baca
Powieściopisarz



Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:12, 15 Lip 2008    Temat postu:

ano było przednio,mimo iż mamusia dołączyła do nas po całonocnej libacji z jakimś menelem z Pszczyny Cool , tatuś zapomniał o wzięciu 8 jajek,którymi miał karmić pociechy Cool (więc większość dnia głodowaliśmy),do Tesco rodzice wstąpili tylko po alkohole Cool ,na trasie o mały włos nie połamaliśmy sobie z braciszkiem nóżek na śliskich drabinkach wśród szalejącej nawałnicy Cool , no i nikt mi przez cały dzień nie zmienił pieluszki Exclamation Exclamation Exclamation

no cóż,rodziny się nie wybiera... Wink

na szczęscie siostrzytce Asi sie udało ,bo została z dziadkami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angi
Szaman



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:42, 15 Lip 2008    Temat postu:

baca napisał:
tatuś zapomniał o wzięciu 8 jajek,którymi miał karmić pociechy Cool (więc większość dnia głodowaliśmy)

tatuś oddał wszystkie kanapki mamusi, w końcu trzeba dbać o swoje pociechy,a jak je mamusia rozdzieliła to inna sprawa Cool
baca napisał:

do Tesco rodzice wstąpili tylko po alkohole Cool
dzieci cichcem też kupowały alkohol, jak tylko rodzice odwrócili wzrok od swoich pociech....
baca napisał:
na trasie o mały włos nie połamaliśmy sobie z braciszkiem nóżek na śliskich drabinkach wśród szalejącej nawałnicy Cool
a kto czekał na Ciebie słoneczko i asekurował abyś bezpiecznie zeszła z drabinki? Smile,
baca napisał:
no i nikt mi przez cały dzień nie zmienił pieluszki Exclamation Exclamation Exclamation
Taka duża dziewczynka i przyznaję się przed całym forum, że nosi jeszcze pieluszki....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wilczyca




Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Wto 20:50, 15 Lip 2008    Temat postu:

haha a ja wam zrobię niespodziankę! nie byliśmy w żadnym tesco, tylko w carefurze (czy czymś takim Wink)
Co do kanapek, dzieci są fanami fast foodów i innych pieczonych serów, więc sobie prosze nie myśleć, że są głodzone celowo Wink Po za tym w naszym domu gotowaniem zajmuje się tatuś, mamusia ciężko pracuje przez całe dnie i noce Smile

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wilczyca dnia Wto 21:52, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Appletour Strona Główna -> Wspomnienia
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin