Appletour

ziolek

Cóż,
Pod ten nowy 2012
- zdrowia? - nie słyszałem żeby ktoś podupadał;
- pieniędzy? - chyba nie znam większych bogoli (może nie tyle w sferze materialnej, ale duchowej);
- nowych szczytów do zdobycia? - ileż można patrzeć na te wierchy Wink

- wspaniałego sexu? - dajcie spokój ileż można;

Po prostu tego co wy mi i dwa razy więcej dla was (przy okazji zabezpieczam się przed złorzeczeniem Smile

)

I dla nas wszystkich cobyśmy się wreszcie ponownie spotkali na jakimś zlocie bo mi nalewki kurzem się pokrywają Smile

Wasz Ojciec Dyktator

angi

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2012. Popieram Ziółka trza się spotkać na jakimś zlocie. Moją agrestówkę przyniosę co nas tak swego czasu postawiła na nogi po Nocy Krawculi Razz

husky

Popieramy słowa przedmówców, spotkać się trza. Aczkolwiek obawiamy się, że nalewki mogą nie przetrwać dzisiejszej nocy.

Najwyżej będziemy bazować na Waszych zakurzonych trunkach Twisted Evil

Życzymy dużo pracy - bo ponoć uszlachetnia, mało pieniędzy - bo ponoć szczęścia nie dają i miernej ilości szczytowań - góry są już passe Wink

baca

Nie traćcie wiary!
Wszystko się ułoży.A co się nie ułoży,to się uleży.A co się nie uleży...to Wam powiem na zlocie Cool

Nalewki niestety już wyszły.
Degrengolada absolutna Twisted Evil

wilczyca

No ja też w Nowym Roku tak po ludzku znaczy po wilczemu, życzę wszystkiego dobrego, górowego, podróżowego i generalnie szczęsliwego Smile